Szerszą relację opublikujemy jak już tam dojedziemy :-P.
Na razie tylko kilka fot.

Nadal na każdym kroku najbardziej kręci mnie MLEKO!

Mycie rąk w podróży oraz degustacja otoczaków.

Najczęściej w czasie powrotów, zdarza mi się zasnąć. W sumie wytrzymuję już ponad 5,5h w przyczepce.

Droga na Rysiankę, prowadząca zboczami Romanki. Na zdjęciu tego nie widać, ale na tym północnym zboczu góry było tylko 5 stopni i wiał zimny wiatr... brrr.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz