17 maja 2009

Wspinaczka Niskoszufladowa



I tak o to chodzenie w góry w weekendy potrafię wykorzystać w tygodniu w domu. Zamiast wymiatać wszystko z niższych półek szafy, potrafię już zwiększyć i to bardzo zasięg swoich rąk. Wystarczy jedno odsunięcie szuflady , a potem to już trzeba uważać, żeby się nie osunąć z niej.

I sprawa załatwiona.

Brak komentarzy: