06 marca 2008

I pojawiło się łóżeczko...


Oto nasz nowy nabytek. Dla Kogoś, kto nas bedzie przez najbliższe kilkanaście lat budzić...
Brakuje nam jeszcze kilka rzeczy, ale to właściwie drobnostki... a zresztą, czego nam brakuje, to sie dopiero okaże... w praniu. No nic Jula. Czekamy nadal...

2 komentarze:

magura pisze...

Oooo, nowy fotelik?! A myślałem, że Jula pohula w naszym :-( Czyżby też MaxiCosi? Będzie się można wymieniać podstawą hyhy

Kasik pisze...

swietny pomysl z tym blogiem :D kupcie jeszcze kamere:D (najlepiej ze dwie :P) i czekam na pierwsze filmy z Julcia w roli glownej...niesamowite:D pozdrawiam serdecznie mame i tate :D