12 marca 2009

Łazik i Stojak

Od pewnego czasu raczkuję pewnie, i od niedawnego czasu niepewnie jeszcze się wspinam i stoję podpierając się o cokolwiek. Potem w ramach ćwiczeń robię kilka przysiadów i po ponownym "sparterowaniu" udaję się do innego celu, przy którym mogę sobię postać.

Ulubione miejsca moich "postojów" to:
  1. Szafka na telewizor.
  2. Kanapa
  3. Krzesła i moje krzesełko.
  4. Drzwiczki od zamrażarki.

O ile na kanapie czasem zastanę zaspanego futrzaka, na lodówce magnesy, na krzesłach okruszki po śniadaniu, to przy szafce od telewizora daje pełny popis. I nie chodzi o telewizor, bo rodzice zwykle szybciej unicestwiają go pilotem, ale o wieżę haj-fi :-) w której umiem już przełączyć ustawienia dźwięku z "POP" na "ROCK" włączyć basy i przełączyć na Radio Piekary! Dzisiaj nauczyłam się do czego służy przycisk "EJECT" w sekcji magnetofonowej. Mało tego, wiem że na jednych drzwiczkach znajduje się kaseta, którą można wyciągnąć i polizać!

Świat coraz bardziej mnie fascynuje!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Heh to tak jak Miko - Miko uwielbia bawic sie boomboxem :)A z nowosci u nas: juz sam drepta ja tylko chodze w razie czego z boku :) dziuby :)