15 listopada 2008

Mamowa czy tatowa?



Do kogo bardziej jestem podobna?

Osądźcie sami.

Do tej pory od narodzin, wszyscy mi mówili, że jestem tatusiowa...
Teraz, po sesji na mietku (nasza kanapa) zdania są podzielone...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Witaj Aniu, teraz zdecydowanie Julcia podobna jest bardziej do Ciebie niz do taty, ale z poczatku bylo odwrotnie :) Fajny blog, przyjemnie sie go czyta - czekam na dalszy rozwoj wydarzen. Pozdrawiam serdecznie cala rodzinke. Dorota

Unknown pisze...

Widzę, że era zdjęć z fleszem nastała. Wredny ten okres bez słońca :-( WB wujek!
Co do podobieństw. Myślę, że LuLcia stara się być na razie politycznie poprawna - ani w jedną ani w drugą stronę. Ważne, że buzia uśmiechnięta i śliczna.