24 sierpnia 2008

FotoStory - Może kiedyś.

---- ==== #### 1 #### ==== ----


Kurczę jeśli zaraz nie zapali się zielone, to nie zdążę i spóźnię się na umówiony lunch. Już trzecią minutę pali się czerwone światło i nic... Z nerwów pogiełam moją zieloną kierownicę...


---- ==== #### 2 #### ==== ----


Jest zielone. Już jadę... 60... 80... i nagłe hamowanie... ale mi wyjechał, baran jeden! No tego się nie spodziewałam. Ech, Ci faceci - jeżdżą jak baby...


---- ==== #### 3 #### ==== ----


Zdążyłam. Kolacja skończona. Połowa tortu słonecznikowego zjedzona. Nie mam siły już więcej jeść. Kufel pusty, widzę tylko smoczki i dwóch pilotów... Ledwo siedzę, własny ojciec musi mnie pilnować, żebym się nie zsunęła z krzesła...


==== #### 4 #### ==== ----


A wieczorem? NA BALETY! Zdjęcie przedstawia wprawdzie poranną próbę, ale kreacja jest wieczorowa!
Już umiem Quick-stepa, Foxtrota i Walc Wiedeński :-P

Brak komentarzy: