06 sierpnia 2008

Zasłyszane ostatnio



Marcin: Te młoda! Wypluj smoka, wywal język tak jak ja, poczujesz bluesa - sama patrz!
Julka (w myślach): Ta, wypluję i matka mnie ochrzani. Popatrzę lepiej w sufit udając, że go nie słyszę...
Ania (w myślach): Ucz, ją ucz...

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ania wygladasz rewelacja :D jeszcze fote z przodu poprosze :D A u nas chyba juz pierwszy zabek sie wyrywa :DDD

Anusia pisze...

Ha Ha najpierw niech wyrosną a potem wyrywajcie...Naszej Julci z kolei zamiast rosnąć to nadmiernie włosy wypadają...Ale to ponoć tak czasem bywa...A co tam u Miko???całuski...

Anonimowy pisze...

:D a maruda sie robi przez tego zeba chyba :D znow spadl z wagi :( zlosliwiec maly......a ogolnie taki slodki ze chemy go zjesc :DDD Jej niech Julka nie traci tej swojej czupryny kofanej!!!!Lapcie i klejcie!!!jutro jedziemy do kardiologa na wizyte - apropo lekarzy macie jakiegos dobrego neurologa? dziubole chudzino :DDDD

Anusia pisze...

Widocznie się stęsknili za sobą bo nasza też marudzi ostatnio...Mamy neurologa ale nie polecalibyśmy go...Za dużo lekarzy czyta tego bloga więc bez szczegółów:)Więc też szukamy...
co do spadku z wagi, to musicie bardziej na małego uwazac, zeby juz wiecej z niej nie spadal :-PBo sobie krzywde zrobi...:)My mamy specjalną wagę z szelkami z której dzieci nigdy nie spadają a w dodatku ważymy Julkę zawsze w kasku...:-P

Anonimowy pisze...

ha ha ha :DDD temu Julka ma taka wage zawyzona jak ja w kasku wazycie! - a my dzis pierwszy raz zabralismy Mlodego na zakupy :DDD Testowalismy nosidelko i chyba dobrze sie w nim spi :D