24 kwietnia 2008

Mam już TYDZIEŃ!!!

Jestem coraz większa, coraz więcej ważę i obchodzę pierwszy jubileusz.

...

Tydzień czasu to z pozoru bardzo krótki okres, jednak w kontekście Naszej Małej Myszy, to jest baaardzo dużo czasu, który momentami ciągnął się bez końca.
Tydzień wiszenia na włosku i ciągłej niepewności.

Dzisiejsze wyniki badań, jednak pokazują, że może byc lepiej. I to znacznie lepiej. I oby tak dalej.

Trzeba się cieszyć, bo Julcia dzisiaj zrobiła piękny prezent swojej mamie na urodzinki.
Wyniki Jej badań są lepsze niż się mamusia spodziewała.

Dużo osób na całym świecie,
Śledzi Jej losy w tym internecie.
Jedni czytają, inni zaś śledzą,
Tak czy siak, wszystko już wiedzą.

Julcia temperaturę ma w porządeczku,
Pampersów ubywa w jej pudełeczku.
Kupek aż robi tuzin codziennie,
Mleko od mamy smakuje niezmiennie.

Czupryna czarna, oczy niebieskie,
Paznokcie długie i body z pieskiem.
Mamusia codzień odciąga pokarm,
By zaspokoić Małego Żarłoka.

Który jeść woła zawsze nad ranem,
Tak to już jest, gdy jest się Baranem*.



________
* - Zodiakalnym, żeby nie było.

5 komentarzy:

agnieszka pisze...

Ty to masz talent szwagier :):)
super ze z Julcią w porządku, strasznie się cieszę!!! oby tak dalej !!!

PsotekPaprotek(C) pisze...

Śliczny wierszyk :-)
a Julci kawaler przybył - moja siostra urodziła dwie godziny temu synka!

Tojan Team pisze...

Kochani jesteśmy z Wami całymi serduszkami:)
A dla Anuli naj... naj... najlepsze życzenia urodzinkowe i jak najwiecej takich miłych niespodzianek jak dzisiejsza!!!!

Czekamy na zaproszenie....

Kalasanty pisze...

pozdrowienia dla kawalera i gratulacje :-)
podobno teraz się same kobitki rodzą, to jeden rodzynek więcej będzie jak znalazł...

Kalasanty pisze...

Kochane Tojanki, i Mili Tojankowie nie możemy się doczekać kiedy przyjedziemy pod Szyndzielnie. Już nawet pomyślałem, że można będzię Julę przebrać na Kserokopiarce :-P