29 kwietnia 2008

A tak wyglądam jak się uśmiecham...


Wprawdzie to już końcówka mojego uśmiechu, ale się udało go uchwycić Tatusiowi... Chwilkę później zrobiłam kupkę i mina mi zrzedła...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

hihihi Ślicznotka mała z niej :* :*
Aneta R