Niestety okazało się najgorsze.
Julcia ma zapalenie opon mózgowych. Jest bardzo ciężko chora.
Leży na OIOM-ie i bidula walczy o Życie i Zdrowie.
Dziękujemy za wszelkie oznaki solidarności, sympatii i współczucia, a także za wszelką pomoc, zwłaszcza Rodzicom Ani, którzy pomogają, tak jakby była to ich córka.
19 kwietnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz