18 kwietnia 2008

Słuchaj mamusiu...


Ja narazie jeszcze dużo śpię, ale w niedalekiej przyszłości mam zamiar troszkę pomarudzić, pokrzyczeć i takie tam drobnostki, które Cię przecież mamusiu moja kochana wcale nie wkurzają, prawda?
Teraz spokojnie sobie odpoczywajmy, po tym porodzie. Ciężko było wyleźć na ten świat, ale nareszcie ciesze, się że mogę obejżeć wasze gębusie. Nie mogę się również doczekać tabunów gości odwiedzających mnie w domku.
Pragnę również podziękować za wszystkie życzenia, gratulacje i inne temu podobne wyrazy sympatii przesyłane na ręce moich rodziców.
Julcia Mała.

1 komentarz:

agnieszka pisze...

Śliczna Ta Wasza Julcia, oczywiście po Mamusi ;) już się nie umiem
doczekać kiedy znów ją zobaczę :)

leży Julcia przy Mamusi, myśli sobie: kurcze zaraz mnie udusi,
płacze, krzyczy już się dusi
w końcu Mama puścić musi
Mama głaszcze i przytula
ale Julcia dalej hula,
przyszedł Tata, Julkę zabrał
a na płaczki Misia znalazł...

chciałam żeby się bardziej rymowało ale chyba nie mam do tego talentu :) buziaki dla słodkiej Julci od Agi i Szymona