Na oddziale są mniejsi koledzy i koleżanki, niektórzy to dopiero Jednojaśkowcy ;-)

------
A to mi tatuś zrobił dla skali porównania.

------
Jeszcze nie umiem się uczesać, ale też nie cierpię nosić potarganych włosów... no ale z drugiej strony jak się tyle śpi co ja... to nie ma bata, żeby włosy się nie zbydliły...

------
Julka pasywna - w stanie spoczynku. Tryb Standby ON.

------
A tu śnią mi się góry czekolady, landrykowy las, i chrupkowe pole. Drzewa na których zamiast liści wiszą flipsy a grzyby mają kapelusze wafelkowe. Oczywiście w rzekach płynie miód i mleko.

------
Tu natomiast śni mi się, że sen powyżej się ziścił.

1 komentarz:
Uśmiech pierwsza klasa.
Czyżby to urządzenie na poduszce to podwędzone ze Słonia? ;-) Widzę, że mamie się lekko nudzi już w tym szpitalu jak Julcia sobie podsypia.
Prześlij komentarz